Kolejne chwalipięctwo
I znowu się chwalę. Powiem Wam szczerze że to candy sprawiło mi ogromną radość i poprawiło ogromnego doła. Dziś dostałam przesyłeczkę od Oli, jeszcze tak zabezpieczonej przesyłki to nie widziałam ^^
Młoda przejęła misia i kolczyki a dla mnie została reszta :)
A oto co dostałam. Zdjęcie zrobione u mnie podpisałam jako Czarna Lola bo to właśnie przez Olę zostały zrobione te cuda.
P.S. Nie wiedziałam że od nerwów można tak schudnąć w przeciągu 14 dni z 70 kg spadłam do 63 kg.
Jeszcze takie dwa tyg i będę ważyła 50kg :/ Już przerobiłam 3 pary spodni a w te co nie wchodziłam teraz zakładam je normalnie na moje 4 litery.
Cuda! Gratuluję ;o) Miś skradł moje serce...;o)
OdpowiedzUsuńJuż doszło! Szybko:) Cieszę się, że Ci się podoba:)
OdpowiedzUsuńPiękne!! Wcale się nie dziwie, że się chwalisz :) Mi też waga w stresie szybko spada... i w zasadzie to też nie narzekam :))
OdpowiedzUsuńpiękne prezenty otrzymałaś,
OdpowiedzUsuńmi niestety w stresie przybywa na wadze:(
Gratuluję:)
OdpowiedzUsuńGratulacje wygranej, Basiu ja jak się denerwuje to zawsze zajmuje ręce robótkom i mnie to pomaga, życzę Ci żeby szybko się wszystko ułożyło. Trzymaj sie ciepło
OdpowiedzUsuńGratuluje wygranej śliczności
OdpowiedzUsuń