Spodenki na szydełku
Witam Wszystkich :)
Dziś szydełkowe spodenki z sześcioboków. Były dwie opcje na sześciany szalik + czapka albo spodenki. Przeglądnęłam moje zapasy zimowe i okazało się że szalików i czapek na szydełku mam pełno i kolejne klony nie są mi potrzebne. Więc padło na spodenki bo takich jeszcze nie mam i w necie nie widziałam, jeśli widziałyście to dajcie linka w komentarzu :) Na spodenki potrzebowałam 22 sześciokąty w pasie związywane paseczkiem który wzięłam ze sweterka ale chyba czarna gumka będzie lepsza.
Nie znalazłam modelki więc spodenki prezentowane są na mnie. Zdjęcia nie oddają uroku kolorów bo robione z lampą błyskową.
Trochę przystopowałam z haftem bo na czwartek muszę zrobić gwiazdki na choinkę dla dziewczyn z pracy.
A 28.11.13 będzie dla Was mała niespodzianka :)
Wow! Ale świetne! Super spodenki. Kto by pomyślał, że z sześcioboków można takie cuda zrobić. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńRewelacyjne! Wspaniały miałaś pomysł na wykorzystanie sześciokątnych kwiatków. Idealnie na Tobie leżą.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Wyglądają świetnie, ja też złapałam za szydełko, dopiero się uczę ale moze coś z tego bedzie
OdpowiedzUsuńno wow. zadziwiasz
OdpowiedzUsuńBasiu porteczki bardzo fajne:)Nigdy takich nie widziałam:)
OdpowiedzUsuńp.s. zamawiam sexi spódniczkę na lato :D
OdpowiedzUsuńPodaj wzór to Ci uszydełkuję:)
OdpowiedzUsuńfajny pomysł :) z tymi spodenkami :)
OdpowiedzUsuńJaaaacieeee takich jeszcze nie widziałam!!! Cudne są , oryginalne!!!!
OdpowiedzUsuń