Naszyjnik
Kiedyś moja córa dostała od babci pełno koralików. Na początku bawiła się i robiła naszyjniki które za jakiś czas rozkładała na części pierwsze. Ostatnio zabrakło chyba pomysłów co może z nich zrobić, bo przyniosła mi wszystkie i miałam coś dla niej wymyślić.
Kiedyś na blogu Ystin widziałam śmieciowy naszyjnik więc coś na taki wzór tylko przerabiany szydełkiem.
Kiedyś na blogu Ystin widziałam śmieciowy naszyjnik więc coś na taki wzór tylko przerabiany szydełkiem.
Cudny!!! mi się wydawało, że moje są duże, ale Ty poszłaś po bandzie! jest extra!!!
OdpowiedzUsuńŚliczny i ten kolor....cudo!
OdpowiedzUsuńAle świetnie Ci wyszły, też kiedyś próbowałam, ale w końcu zabrakło mi koralików. Jeszcze tyle nie uzbierałam.
OdpowiedzUsuńpiękny, te kolory - a ja kocham róż:-)))
OdpowiedzUsuńJest piękny - super wygląda !
OdpowiedzUsuńO rety, ten naszyjnik jest boski!
OdpowiedzUsuńAle cudne dzieło! ;o)
OdpowiedzUsuń