Organizer i Spotkanie HandMade

Nie wiem czy większość z was tak ma zwłaszcza przy małych przedmiotach, że one chodzą po całym domu nie koniecznie ruszane przez nas. Moje szydełka i igły tkackie nigdy, ale to nigdy nie są na tym samym miejscu co mają być. Potem chodzę po całym mieszkaniu i szukam gdzie może być szydełko nr 0, czy nr 4 pytam się męża i córy czy czasami go nie widzieli (moje szydełka mają nogi ^^). Zazwyczaj odpowiedz jest, że oni nie mają pojęcia bo tego nie ruszają. Postanowiłam trochę ukrócić spacery moim przyborom i uszyłam specjalnie dla nich wygodne filcowe mieszkanko. Może teraz nie będą się gubić.   




A tak wygląda w środku z jedną przegrodą 


A tu jeszcze parę zdjęć ze spotkania HandMade.


Ciężko było tkać gobelin zwłaszcza, że wzięłam do bani tkaninę bawełnianą a nie len, po drugie dopadła mnie trema, bo nigdy nie pokazywałam jak to się robi i w takiej pozycji ciężko się tka. Zazwyczaj tkam na drewnianej ramie którą mam opartą o sztalugę do malowania.
Na kolejne spotkanie wezmę nie dokończony gobelin i będę go dokańczała na miejscu.


Znalazłam wolne miejsce w utkanym gobelinie to chociaż pokazałam w którą stronę ma iść igła.

A tu dłubię sobie serwetkę

Tutaj Kaja i Martin
A to ich dzieła:
Ciasteczka i obraz Kai


Kolczyki Martina
A tu Ela pokazuje nam lusterko w ramce wykonanej metodą Decoupage 

Karolina z Martinem pokazują jak się robi biżuterię z koralików


Na pierwszym planie usadowiły się broszki i paski Joasi lepsze zdjęcia na jej blogu.

A tu Magda, ja, Joasia, Martin, Karolina i Kaja

Komentarze

  1. Kochana... tyle że na ostatnim zdjęciu to nie Ela, tylko Magda...

    OdpowiedzUsuń
  2. Swietny przyborniczek :) Uuuuwielbiam takie spotkania

    OdpowiedzUsuń
  3. nie ma jak spotkania...
    przybornik bardzo fajny ( moje drutki i igiełki też mają nogi hihihi)

    OdpowiedzUsuń
  4. U mnie niestety też wszystko ma nogi. Mimo iż naprawdę spróbowała to jakoś ogarnąć :)
    Aniołki piękne. Też będę robić jak tylko uporam się z gwiazdkami ;)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Spotkania zazdrościłam Wam już u Karolinki,a przyborniczek bardzo pomysłowy i fajniutki:)

    OdpowiedzUsuń
  6. świetny pomysł, moje tez maja nogi

    OdpowiedzUsuń
  7. Super pomysł z tym przybornikiem. Moje drobiazgi też trudno utrzymać w ryzach, ale ja kupiłam po prostu pudełko na gwoździe (takie plastikowe z przegródkami-polecam!) a na igły i agrafki uszyłam filcowego kota-można go u mnie podziwiać :)
    Szczęściarze, zazdroszczę Wam tych spotkań, u mnie pewnie też działają takie grupy ale nic o tym nie wiem :-(
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za komentarz.

Popularne posty