Czapki i szaliki
Na dworze ciepło a ja chciałam Wam pokazać moje komplety zrobione w październiku. Jakoś tak nie umiałam się zebrać czy pokazywać to co zrobiłam czy nie. Więc same oceńcie czy jest co oglądać.
Dziękuję również za życzenia świąteczne :)
Evcia makrama nie jest trudna parę razy pomylone węzły ale idzie się tego szybciutko nauczyć.
Za modelkę musiała posłużyć mi córa.
Oto czapa dla niej: włochata i ciepła a z tyłu ma 2 warkocze i zawiązywana pod szyją.
Tutaj moja czapa a z boku przyszyty szydełkowy kwiat. Czapka podszyta polarem.
Do czapki jest jeszcze szalik
Tą czapkę najpierw robiłam dla męża ale stwierdził że jest za gorąca i nie będzie w niech chodził. Nie to nie. Przypięłam szydełkową broszkę i jest już czapka damska ^^
A tu szalik zrobiony dla męża (sam wybierał sobie włóczkę). Szalik podszyty polarem.
Dziekuje za odwiedziny:) Widze,ze cala rodzinke cieplo na zime ubralas. No ale gdzie ta zima? Slyszalam,ze w Polsce tez niezimowo:( A moze to i lepiej? Druga czapka-ta z szydelkowym kwiatkiem jest piekna! Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyglądają te czapki :))
OdpowiedzUsuńCo do tej czarnej -masz rację -mąż nie chce -to nie łaski bez. Z kwiatkiem wygląda pięknie :)
Bardzo ładne, więc jak najbardziej należy pokazywać :)
OdpowiedzUsuńSliczne czapki, a modelka jest po prostu boska :)
OdpowiedzUsuńSuper czapy :) Jak jest pomysł i zdolne łapki to zawsze wyjdzie coś fajnego :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe komentarze :*
OdpowiedzUsuńo.O?? kogo?
OdpowiedzUsuńnie wiem,co powiedzieć....chyba tylko:DZIĘKUJĘ...a zdjęć nie dodawaj.wolę niespodziankę. w tym tygodniu będę miała robiony format,więc laptop powinien działać bez zarzutu i wtedy sama z przyjemnością dodam fotkę:* pozdrawiam
OdpowiedzUsuńno już myśłałam, że mężowi z kwiatkiem zaserwowałaś...
OdpowiedzUsuńcałuski
Jasna czapka bardzo fajna, kwiatek dodaje jej mnóstwo uroku. Jak dla mnie to na sezon przejściowy, bo zmarzluch jestem i na zimę za lekka. Zawsze mam problem ze znalezieniem odpowiednio ciepłej czapki i wiosenno-jesiennej i zimowej;)
OdpowiedzUsuńPlecionki staram się robić całość na jednej nici, nie zawsze jest to możliwe, albo ma sens. A supełki i końcówki nici staram się dobrze schować. Wachlarze są akurat na dwóch nitkach, a początek plecionki jest w środku wzoru;)
masz racje Kochana. dzisiejsza młodzież faktycznie ma dżem zamiast mózgu. szczególnie,gdy jest najmłodsza:/ a paczuszka nie doszła. wiec na pewno będzie w poniedziałek:D mam takiego listonosza,ze zawsze,ale to zawsze przyniesie do domu:D na pewno zaraz dam znać.buźka
OdpowiedzUsuńSuper prace, dobrze, że je nam pokazałaś :).
OdpowiedzUsuńciekawe te komplety :)ciekawa bardzo jest czapka z kwiatem z boku :)
OdpowiedzUsuń