Lala dla mojej księżniczki

"Mamo zrób mi lalę tylko taką wesołą bo tamtych się boję". Takie oto słowa padły od mojej córci kiedy zobaczyła gotyckie lalki. Więc trzeba było usiąść do maszyny, wziąć szydełko w rękę i do roboty. Lalka jest z tego samego wykroju co Gosha i Grim ( Grima pokażę w następnym poście). Młodej lalka się podoba a jak ją przyniosła do szkoły to zrobiła furorę.

Oto lala imienia jeszcze nie ma.


Co do wymianki to niestety nie wypaliła. Dziewczyny nie miały czasu. Więc pokazuję co zrobiłam.

Berecik szydełko i druty. Żeby zrobić zdjęcia musiałam prosić fryzjera o głowy ^^



A tu serwetka szydełkowa o wymiarach 45 na 24.


Komentarze

  1. Sliczna lala, berecik równiez ładny, serweta świetna

    OdpowiedzUsuń
  2. Anonimowymaja 31, 2012

    Wszystko piekne :)

    OdpowiedzUsuń
  3. nooo i taką lale lubię (tamta mi się śniła :-) )
    głowy eleganckie :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Noooo tej to i ja się nie boję! Pięknie! ;o)

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczna lala, może będzie się nazywać "Wioletka" od tych fioletowych włosów?
    Berecik też pięknie wyszedł!! Już się go nie mogę doczekać :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za komentarz.

Popularne posty